S05E07

Czy dzisiaj otworzę pozycję? Się zobaczy. Bez względu na to, czy będę coś rozgrywać czy nie. Wpis musi się pojawić. Moim zadaniem jest analizowanie ceny jej ruchów. Nawet jeżeli nie wyniknie z tego żadna okazja do wejścia w pozycję. Robotę trzeba wykonać.

Zaczynając od wyższych interwałów:

Wczoraj praktycznie od rana mieliśmy odbicie ceny. Cała sesja UP. W nocy widać słabość rynku. Przed końcem sesji cena spadła i znalazła wsparcie na dole. To co teraz mnie na otwarciu interesuje. To czy cena sprawdzi ten poziom. Jak zachowa się w tym miejscu, czy będzie odbicie. Czy lecimy niżej.

Niższe interwały:

Tutaj od początku sesji widać tendencje spadkową. I na bazie tylko tych krótkich chwil, mógłbym już patrzeć na te sesje spadkowo. Trzeba jednak uwzględnić dane o 14:30…. dodać do tego to, że dzisiaj jest piątek.

Podsumowując. Cena wygląda spadkowo. Góra nie jest broniona. Ciągle cena jest spychana niżej. Jedyny element przemawiający za tym, że może się mój scenariusz zmienić jest to, że cena broni coraz wyższego poziomu od dołu. To może doprowadzić do zmiany kierunku. Skoro słaba cena z góry nie spycha ceny niżej to obrona dołu może okazać się na tyle skuteczna, że cena wywali do góry. Nie pozostaje mi nic innego jak obserwować jej zachowanie.

No i proszę cena została poderwana po raz kolejny wyżej. Reakcja jest silna przebija poprzedni lokalny szczyt. Zobaczymy jak Cena zachowa się przy szczytach na m5.

No i jest pierwsza reakcja z góry. Stosunkowo nisko jak na odrzucenie tych wzrostów.

W tym momencie cena pokazuje, że musi spaść niżej. Dla mnie to już wystarczający sygnał, żeby wejść w shorta. Chyba go zacznę rozważać… Wszystko zależy od tego, czy cena złapie zlecenia z dołu.

Podoba mi się to jak cena odrzuca górę. Czas spróbować to rozegrać. Czas pokaże jak to się ułoży. Bez spiny na spokojnie.

Oczywiście mnie wywaliło z rynku. No nic czas odwrócić pozycję i zobaczyć co się z tego wykula.

Moim argumentem przemawiającym za tym, że cena będzie rosła jest to, że zlecenia są podbierane coraz wyżej. Pierwszy lokalny sufit nie stanowił problemu ani wyzwania.

Mniejsze interwały z kolei:

Hyymm…. to w dalszym ciągu trend rosnący. Mamy ciągle wyższe szczyty i wyzsze dołki. Teraz ten ostatni dopiero rysuje się bardzo słabo. Może to być sygnał wyczerpania tego ruchu. Póki co struktura trendu jest zachowana i tego się trzeba trzymać.

Minęło trochę czasu musiałem ochłonąć..

Pomimo tego, że widziałem rosnący ruch. Zacząłem obstawiać spadki. Było to tym trudniejsze, że granica na powodzenie tej misji bardzo mocno się zacierała. Dosłownie brakło jednego małego impulsu, żeby moje shorty wywiozło daleko poza granice przyzwoitości.

Sama sesja teraz już po czasie jak widać wygląda … biednie. Zero głównego rozegrania. Spadki w efekcie końcowym się zrealizowały. Ja wyszedłem przed końcem tej pierwszej fali spadkowej. Później było jeszcze odbicie i dopiero ten ruch w dół. Obstawiałem też, że jeżeli cena wybije się górą. To będę miał pozamiatane. Skrupulatnie jednak dobierałem dalej shorty. Doprowadziłem do sytuacji. ZNOWU, kiedy moja strata na otwartych pozycjach przebiła ponad 100$. Zysk wyniósł może 20$… po uwzględnieniu poprzednich strat. Ciężki piątek!. Sama świadomość swoich słabości nie pomoże mi w pokonaniu ich. To jest bardzo ważny moment mojej spekulacji. Muszę jak najszybciej znaleźć rozwiązanie tego problemu inaczej będę dalej kręcić się w kółko.