S05E04 ja wróżbita.

Zatem jak mantrę codziennie przed rozpoczęciem sesji, powtarzam sobie, że:

– interesuje mnie ruch ceny to co czuje, że może się zdarzyć trzymam z tyłu głowy.
– Patrzę na rynek w skali większej niż m1 i m5. Przed podjęciem decyzji obraz ze wszystkich 4 interwałów musi się zgadzać z tym co chcę zrobić.
– czekam czekam i raz jeszcze czekam na ten konkretny sygnał do impulsu w jedną lub drugą stronę.

No i tym krótkim ale ważnym wstępem możemy od razu przejść do analizy wyższego interwału.

Ten po wczorajszych masywnych spadkach daje przeczucie, co do kierunku jaki obierzemy podczas europejskiej sesji. Jednak jak w punkcie pierwszym napisałem. Musi się to pokazać w ruchach ceny. Same przekonania to stanowczo ca mało, żeby coś takiego rozgrywać.

Mniejszy interwał jak na razie pokazuje zdecydowaną reakcję ceny z dołu. Ta jednak jak na razie nie została wypchnięta powyżej ostatniego dołka. Co jak na razie sugeruje dalsze spadki. Nie pozostaje mi nic innego jak obserwować i znaleźć sobie odpowiednie wejście pod kolejne shorty. O ile cena nie zacznie reagować i podbijać kolejnych dołków. Sytuacja jak codziennie będzie dynamiczna i pełna akcji…

Zaczynamy dość nerwowo. Cena złapała wyższy dołek na m1. Nie udało jej się jeszcze przebić tego lokalnego szczytu. Zobaczymy czy będzie kolejna próba, czy na razie odpuszczą.

Jeszcze ta cena z dołu gdzieś jest podbierana. Mam wrażenie, że paliwo do wzrostów się już kończy …

Zaczyna mnie to przekonywać. Może trochę za wcześnie, czas pokaże. Natomiast podoba mi się to gaszenie na h1. Jeżeli utrzymają tempo to zdążą się jeszcze obrócić z h1 na spadkową.

z wyższego interwału:

Wygląda to na razie spadkowo. Brakuje mi jeszcze przebicia tego poprzedniego dna…

Zamknąłem pozycje tylko i wyłącznie dlatego, że udało mi się odbudować depozyt do poziomu z którego zaczynałem. Teraz można już to ciągnąć dalej na wyższej stawce. Robię krótką przerwę, żeby cena się rozegrała i poszukam jeszcze jednego wejścia.

To zastanawiające ale po ruchach ceny widziałem, że to zaraz walnie. Czułem jak z każdym kolejnym podbiciem do góry te wzrosty słaną i tracą na “jakośći” Efektem tego był zrzut towartu do momentu otwarcia. Znowu nie wykorzystałem tej opcji, bo już mnie nie było przy komputerze. Szkoda bo można było to zrobić lepiej. Miałem nawet shorty na samym szczycie tego ruchu ;/