S04E22 Trochę zabolało…
On 2024-10-23 by zlotylewonlineWczoraj obudziłem najgorsze demony tradingu z jakimi walczę I nie chodzi tutaj o pieniądze, bo one po prostu raz są raz ich nie ma. Tu chodzi o pewną swoją jakąś upartość… pragnienie odegrania się na rynku, czy udowodnienie, że przecież wiem lepiej co się wydarzy. Zatraciłem całkowicie poczucie tego co robi cena. Wiedziałem, że zaraz zawróci. Wiedziałem dokładnie kiedy zacznie spadać. Mimo tego wszystkiego nie wykorzystałem ani jednej okazji do tego, żeby wyjść z zarabiających pozycji. Za to skutecznie czekałem na strzały w SL-a. Tak irracjonalnego zachowania u siebie nie pamiętam bardzo dawno. Kosztowało mnie to pewnie ze 15-20% konta. Nie chcę tam teraz jeszcze zerkać. Nie mam pojęcia jak to się stało. Zdominował mnie tak mocno strach i chęć odegrania się na rynku. Że całkowicie zatraciłem te dobre zasady jakimi powinienem się kierować. Jest w tym jednak jedna dobra rzecz. Zauważyłem, że jak muszę wytrzymać w pozycji. Trzymać ją długo, żeby odrobić straty. To nie mam z tym najmniejszego problemu. Do tego stopnia, że pozycja zawraca z zysku na poziomie 60 punktów do BE. Czyli gdyby po drodze zaczęła dalej podążać w kierunku pozycji. Nie ograniczył bym swojego zysku. Tylko ze spokojem czekał na większą ilość punktów. Tak pewnie zrobię i dzisiaj. Jeżeli cena odleci daleko to przesunę się na BE i będę czekał. Wczorajsza sesja była dzika. Nie była jak te wszystkie do tej pory. To też pewnie nie jest bez znaczenia. Mam w głowie zakodowane obrazy zachowywania się ceny. Często trzeba to bardzo wnikliwie jeszcze badać. Bo często głowa oszukuje to co widzi. Te elementy, czasami podsycane strachem sprawiają, że widzimy to co chcemy zobaczyć. Nie to co się rysuje. Zamiast reagować. trwam w tym co chciałbym zobaczyć a nie w tym co się dzieje. Widziałem, że cena wystrzeli. Widziałem, że poleci wyżej. Tymczasem pozwalałem mojej zarabiającej pozycji spaść do BE… Oj okropna to była sesja. Mentalnie poległem bardzo mocno. Tylko ta jedna osoba, potrafiła pocieszyć mnie na tyle, że zapomniałem chociaż na chwilę o smaku porażki. Dziękuję….
Dzisiaj oczywiście już jestem zapakowany w shorty. Trochę celowo…. Trochę, żeby przepracować to co się stało wczoraj. Ta pozycja nie ma nic wspólnego z odrabianiem strat czy zmuszaniem siebie do udowadniania sobie czegokolwiek. Jak się rozkręci zobaczymy. Może i wróci do SL
Cena nie chce spadać. Jeżeli zamkną się nad tym poziomem to wychodzę … trudno
Tym samym otwieram longa…. i zobaczymy gdzie mnie to zaprowadzi…
Jeżeli cena przewali ten poziom to wracam do shortów …Ważne, jest by cena była podbierana coraz wyżej i próbowała wbić przynajmniej do ostatniego poziomu high..
Cena ruszyła, więc przesuwam swojego SL-a trochę wyżej.
I teraz najtrudniejsze. Reakcja ceny na ten szczyt. Jeżeli mamy dalej wzrosty to walimy w sufit i wio. Co jeżeli cena jednak nie dotrze do tego poziomu i zacznie się po prostu ….jej słabość z kazdym pipsem bliższym temu szczytowi…
M5 wygląda ładnie. Na m1 widać trochę miotania tam i z powrotem. Cena jednak w dalszym ciągu wyciągana jest do góry. Tylko nie zmierza do szczytu ….
Przesuwam się na BE …i czekam
Jeżeli nie zobaczę zdecydowanego ruchu do góry, jestem w stanie obrócić pozycję… To nie wygląda już tak wzrostowo. Chyba, że kilka zielonych świec to zmieni..
OUT …. i zobaczmy czy uda się zepchnąć cenę w dół. Skoro nie udało się zdobyć szczytu po takim wypchnięciu …Ciężko się wstrzelić dzisiaj … ale no na razie cena nie pokazuje niczego nadzwyczajnego. Ten short może ciut za wcześnie. Mam na dobrym poziomie Sl-a więc zaryzykowałem.
Te dwa poziomy mnie teraz interesują. Jeżeli podejdą do szczytu i zaczną się przebijać, to znaczy, że nie miałem racji. Jeżeli przebiją dołek to znaczy, że jest szansa na spadki.
Chyba pudło ze spadkami… łądny push upp…
Znowu przy szczycie i znowu cena stop …. TO nawet lepsze miejsce na shorta… Obawiam się jednak, że tym razem cena może się przebić …. bo ładnie wybrali ostatni poziom…
Uciekam z tego shorta ….. bo to zaczyna bardzo źle wyglądać. Jeżeli zamkną się nad szczytem od razu out ..
Daaam 😀 nie zdązyułem zamknąć 😀 no nic kopiemy się dalej…
Ciekawe … jakoś tak … niemrawo .. to idzie ..
Odrzucenie … biorę wchodzę sprawdzam… short…
Coś tam jest …. ale jeszcze nie spycha ceny niżej…
Cos mi tu śmierdzi … Cena wchodzi wyżej i ciach jest ściągana. Nie robią niższego dołka… Zamiast tego wspinają się wyżej .. I tak świeca po świecy ….
Jednak dalej wzrosty … szkoda mojego shorta…
Calendar
M | T | W | T | F | S | S |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | ||
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Leave a Reply