S04E21 Let’s play
On 2024-10-21 by zlotylewonlineNo i czas najwyższy zmierzyć się z kolejnym tygodniem. Już się nie mogłem doczekać. Dzisiaj próba sił. Wytrzymać jak najdłużej. Oczywiście to wszystko zależy też od rynku na ile pozwoli mi rozegrać i co pozwoli mi rozegrać. Zasady są takie:
– pozycja zostaje na poziomie 2$ za punkt.
– Sl na poziomie max 25 punktów. Jeżeli jednak strata robi się nieunikniona pozwalam sobie na zamknięcie jej wcześniej Nie będę się przecież okaleczał dodatkowymi punktami straty.
Ładnie nawet bardzo ładnie rośnie ta cena. Poczekam na sufit albo ciekawe miejsce na dokładkę niżej. Na razie czytam co się dzieje.
I w tym momencie, kiedy myślę o longach, zaczynają się knoty na m5…
Jest reakcja na pierwszą okazję zakupową. Ja jednak staję się bardziej sprzedażowy. Zobaczymy gdzie wypchnie ich ten pierwszy ruch do góry…Jak od razu spali na panewce to pomyślę o shortach
Kurde musiałem na chwilę odejść i poszło. Sprawdzam:
Trochę newralgiczny moment….
Jak ładnie wyciągną m5 to trzeba będzie mysleć nad ewakuacją gdzie przy be …
To są właśnie re reakcje ceny kilka punktów poniżej ostatniego loowww
I ten push w dół jest coraz mniejszy …. czyżby potrzebna była reakcja do góry? Znowu cena zeszła minimalnie niżej i jest reakcja… Palec na spuście i zamykam przy BE … Gdyby tak nagle cena miała zawrócić.
I znowu minimalnie niżej i od razu reakcja do góry…. W końcu odlecą …
I to już mi się przestaje podobać. Zaczynam nabierać przekonania o ucieczce z tej pozycji. Jest ona dyktowana całkowicie przez strach. Bo cena zawróci. No i co z tego, jeżeli zawróci to BE i już..
No i wszystko wskazuje na BE. I spoko. Dużo za późno wszedłem w tą pozycję. Kolejny dowód na to, żeby nie oddalać się od komputera przy otwartych pozycjach…Liczyłem, że cena zaatakuje najniższy punkt. Teraz, jeżeli zamkną pozycje na BE to wracamy do poprzedniego szczytu.
Trochę szkoda 🙂 To co wracamy na szczyt ostatni ….
Tylko czemu nie doszli do tego szczytu poprzednio …… hyymm. Jak zejdą trochę niżej to poszukam opcji kuuppp
Buduje się wzrostowo nie ma na co czekać… atakujmy szczyt…
Kolejny kluczowy moment przed nami. W tym obszarze wcześniej cena zawróciła. … Teraz też trzeba zachować ostrożność. Tym razem zmniejszę stratę o 50% w przypadku zawrotki. Coś mi się wydaje, że tak będziemy latać tam i z powrotem …..
To się nazywa bujanie w wersji EU …. niższe szczyty, niższe dołki…. i zero konkretów…
No i znowu zawrotka .. ale przynajmniej doszliśmy do ostatniego szczytu … Pytanie teraz jaka tam jest siła z góry i jak nisko zepchnie cenę w dół. Jeżeli cena znosu spadnie to BE… Liczę jednak na odbicie i atak szczytu.
Kurde kliknęło mi się nie tam gdzie miałem … pozycja zamknięta a szkoda, bo potencjał do góry jest duży ..
Kusi mnie ten long dalej bardzo …. Sprawdzam ….
OK SL wybity… Jest potencjał do gry w dół… Sprawdzam …
Jak na temat, który ma spadać…. nie widzę tych spadków .. whyyy…
No i SL … znowu Od razu odwrócenie pozycji….
Ładnie szło i zaczyna zawracać … na chwilę się tylko odwróciłem ….
Zamykam bo muszę zniknąć na chwilę …
Jak zwykle najlepsze promocje są jak mnie tu nie ma …:Poszukam sobie miejsca …
Muszę uzupełnić tego posta. Wczorajszy dzień był wyjątkowy pod wieloma względami. Skupiając się tylko na tym co wydarzyło się na wykresie,
Oceniam swoje rozegrania nie najgorzej. Wyczytałem szczyt. Który widać było, że pęknie. Niestety mój wąski Sl jak się okazuje potrafi zostać zmieciony przy takim wąskim ruchu bocznym. Zakres tych świec też jest ogromny. Gdy cena zaczęła spadać, nie było mnie już przy komputerze. 60 punktów w zysku to jest dobry wynik. Później jeszcze zacząłem się bawić na telefonie… Strasznie kiepski pomysł.. Decyzje były bardzo dobre… bo mogły dać kolejne 90 punktów. Tylko, że telefon ma to do siebie, że jest za mały i nie widzę na nich wszystkiego. Chodzi mi po głowie tablet… To już pozwoli tradować z każdego miejsca…
Super dzień, dobry początek tygodnia… dzisiaj kontynuacja..
Calendar
M | T | W | T | F | S | S |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | ||
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Leave a Reply