S04E20 Nie spodziewam się rewelacji.
On 2024-10-18 by zlotylewonlineNo i zaczynamy piątek piąteczek piątunio. Wczoraj, przeprowadziłem w sumie 6 transakcji, nie opublikowałem ich bo były to zlecenia przeprowadzone z telefonu. Zadaniem tych pozycji nawet nie specjalnie był zysk. Zadaniem tych pozycji było wytrwać jak najdłużej w otwartej pozycji. I przełknąć stratę.
Dzisiaj mam zamiar kontynuować ten proces. Niestety, kto późno przychodzi ten sam sobie szkodzi. Cena odjechała już trochę.
Więc teraz zaczynam wnikliwą analizę tego co tu się będzie działo. Nie interesuje mnie każdy sygnał, który jakoś rokuje. Staję się wybrednym i nie rozgrywam już wszystkiego. Może i jest to efekt większej pozycji. Kto to wie… Do tej pory przeprowadziłem 18 pozycji o dwukrotnie większej pozycji. Na dzisiaj plan jest taki, żeby wytrwać w otwartych jak najdłużej a te na Sl-u jak zaczynają źle wyglądać to nawet uciąć je wcześniej.
Mamy pierwszą reakcję na ten wzrost. Cena zareagowała stosunkowo nisko, Co może stanowić o słabości tych co pchają ją do góry. Jeżeli zaczną pękać kolejne strefy, trzeba baczniej przyglądać się shortom…
Nie wchodzę jeszcze w pozycje, bo po drodze do tego dołka, mogą w każdej chwili pojawić się zlecenia wywalające cenę do góry.
Według mnie zaczyna powoli pękać….. Zobaczmy gdzie znajdą się chętni i czy wyleci cena ponad ten szczyt…
I to mi się podoba…. Znalezione zlecenia i ściągamy je w dół.
No to zobaczmy shorta…
Nie wierzę … 1,5 minuty później ….
Nie wygląda to zachwycająco, ale potencjał dalej jakiś tam widzę…. Podoba mi się to co widzę na m5
Przestaje mi się to podobać…. Trzeba będzie uciekać z tego ..
Zmniejszyłem Sl-a jak ma wylecieć to wyleci na mniejszej stracie i już.. To wybicie, to może być reakcja na kolejne zlecenia znalezione niżej, więc póki sprzedający nie pokażą swojej siły, to może być to normalna rekcja za każdym razem gdy zejdą niżej. Gorzej jak teraz kupujący zaczną podchodzić wyżej… bo to by mogło oznaczać, przynajmniej powrót na ostatnie szczyty.
To zaczyna wyglądać wzrostowo …. no ciekawe, czy to ściągną…. nie potrafi cena przebić dna… Co mnie trochę zaczyna zastanawiać..
I znowu zejście niżej i kolejne zlecenia up….
Zamykam to bo nie rokuje to dobrze w ogóle….
No to zobaczmy w drugą stronę:
Na razie ciągnie. Ciekawe czy dojdzie to do ostatniego szczytu…
Ok mamy ten szczyt z m1 a damy radę brać szczyt z m5 ?
Zamknąłem to. Na tym chyba zakończę ten tydzień. Zobaczymy czy coś tam się jeszcze pojawi w trakcie amerykańskiej sesji…
No i w sumie nie rozumiem, czemu to zamknąłem …. bo cena leci dalej. zabrałem 40 punktów teraz cena jest 20 punktów dalej … hyymm I brak jakichkolwiek oznak do tego, ze słabniemy czy zawracamy ..
Na plus na pewno zasługuje, to, że wyczytałem zmianę kierunku i to, że spadki się już skończyły. Udało mi się skutecznie odwrócić pozycję i wyrwać połowę tego ruchu. Wiem nad czym muszę popracować. Skoro oswajam się już z wyższymi kwotami. To teraz tylko docisnąć do końca trzymanie pozycji. Jest już rewelacyjnie bo zabieram 2x więcej niż wynosi strata ….. Spoko..
I tadam … obciąłem sobie zysk o 50%….
Dalej, żadnych oznak do tego, że zawracamy. Dobrze chciałem to zobaczyć. …. Tak miało być.
Zaczyna wyglądać spadkowo. …
I to był drugi sukces po wczorajszym macaniu się ze stratami. Trzeba pamiętać, o jednej istotnej kwestii. To z czym walczę to nie jest system zerojedynkowy. Nie da się tego włączyć i wyłączyć. Tylko ciągłą pracą nad tym, żeby unikać swoich słabości jestem w stanie wyprostować trading i uczynić go zajęciem dającym mi masę frajdy. Frajdą jest dochodzenie do sukcesu. Ten osiąga się pracą nad samym sobą. Jak by się nad tym głębiej zastanowić, żaden awans czy kariera nie jest zasługą tego, że wykonujemy “jakąś” pracę dobrze. Wykonujemy ją najlepiej jak potrafimy. Robimy to bo znamy swoje mocne strony. Wiemy jak je przekuć w sukces. Trading jest inny. Tutaj musisz znać swoje słabe strony. I to właśnie praca nad nimi pozwala przekuć je w sukces.
Calendar
M | T | W | T | F | S | S |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | ||
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Leave a Reply